poniedziałek, 21 grudnia 2015

Od φίλος "Niczym żywa tarcza" cz. 6 (cd.Shaten)

Wciąż nie mogłam się otrząsnąć po wczorajszej akcji ratunkowej Shaten. Mimo, że wczoraj byłam okropnie wycieńczona, obudziłam się w świetnym humorze. Postanowiłam pójść po Shaten i razem wyjść na budowę. Pogoda była śliczna - mimo cienkiej warstwy śniegu słońce świeciło i na niebie była raptem trzy chmurki. Moje odczucia też były dzisiaj lepsze. Nuciłam pod nosem jakąś piosenkę, przypominając sobie wszystkie niezamknięte kwestie dnia wczorajszego. A najbardziej słowa Shaten: "Widzisz... jestem niczym żywa tarcza". Żywa tarcza. Ζωηρό Ασπίδα... Z zamyślenia wyrwał mnie miękki puch osiadający na moim nosie. Czyżbym się zatrzymała? W całkowitym zamyśleniu nie zauważałam nic. To może stać się niebezpieczne. Muszę mniej myśleć. Aż dziw, że matka nie nazwała mnie σκέψης - Myśl. Ruszyłam więc do szałasu Shaten, odkładając myśli na bok. Weszłam cicho. Zobaczyłam Shaten zlaną zimnym potem i poruszającą się delikatnie w fazie REM.
- Koszmar. - wyszeptałam. Ostrożnie nią potrząsnęłam. Obudziła się.
- Jak się spało? - spytałam
- Ach, nie za dobrze. Ale nieważne. Jak się czujesz? Jakieś powikłania?
- Nie, wszystko w porządku. A ty?
- Jak zawsze.
- Idziemy na budowę?
- Nie widzę problemu. Może najpierw zjemy coś?
- Jestem wegetarianką.
- Podobnie jak ja. Co powiesz na zjedzenie po jabłku?
- Ok. - zjadłam ze smakiem swoją część posiłku i razem z Shaten poszłam na budowę.
Nie było zbyt wiele ludzi, ponieważ było jeszcze wcześnie. Dostrzegłam Severusa, Anays i Warrora. No tak, nasza zakochana para to papużki nierozłączki. Dobrze im tak...
Severus dostrzegł, że zbiera się coraz więcej wilków, stanął więc w najwyższym punkcie otoczenia i mruknął basem:
- Dziś, wedle planu bierzemy się za budowę Amfiteatru. Mam nadzieję, że dzisiaj zrobicie coś więcej niż postawienie źdźbła trawy i wypicie kawy. Musimy zabrać się za robotę, bo zaraz zastanie nas zima.
Spojrzałam na Shaten.
- Więc bierzmy się do pracy.

<Shaten? Trochę musiałaś czekać, ale brakło mi weny>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nomida zaczarowane-szablony